Podsumowanie roku 2023 treść

„Jaki był ten dzień? Co darował co wziął? Czy mnie wyniósł pod niebo, czy rzucił na dno….”To cytat ze szczególnie ulubionej przeze mnie piosenki. Jeśli słowo dzień zamienimy na rok to stajemy przed pytaniem naturalnie pojawiającym się pod koniec każdego grudnia,.
W kontekście działań artystycznych i pokrewnych, był to dla mnie rok, w którym wydarzyło się wiele.
Z początkiem 2023 roku wspólnie z Leszkiem Cichońskim oraz przebogatym zestawem wspaniałych gości, miałem wielką przyjemność w Sali koncertowej Radia Wrocław, wziąć udział w muzycznych obchodach urodzin Jimiego Hendrixa oraz z pasją propagującego jego dorobek,Leszka właśnie.Wydarzenie to (z powodu choroby drugiego jubilata) zostało przniesione z listopada i dzięki temu można powiedzieć, że rozpoczęło rok 2023.Temu  nie zwykłemu  koncertowi towarzyszyło rozpoczęcie prowadzonej przez Fundację Gitarową Leszka Cichońskiego zbiórki pieniędzy na zakup gitary dla mnie.Historia to naprawdę niesamowita wziąwszy pod uwagę wzloty, upadki i niespodziewane zwroty akcji jakie się na nią złożyły.Jednocześnie jest to historia budująca, bo dzięki determinacji i wytrwałości kilku osób, zakończona sukcesem!Oprócz wymarzonej przeze mnie gitary akcja ta przyniosła m.in. kilka koncertów jakie miałem zaszczyt zagrać ze wspaniałymi muzykami Leszek Cichoński Guitar Workshop oraz Viva Santana.Te muzyczne i między-ludzkie spotkania inspirują ciąg dalszy….

Rok 2023 przyniósł także 2 wyjątkowe koncerty Niewidzialności Remigiusza Szumana.1 Kwietnia na scenie Milanowskiego Centrum Kultury wraz z towarzyszeniem kwartetu smyczkowego wystąpili z nami:Marek Piekarczyk, Łukasz Drapała, Mateusz Pospieszalski,Andrzej E-Moll Kowalczyk,  Ania Kułakowska,Sławek Piec,  Joanna Szuman, Olga Szuman i Patryk LaudańskiWspólnie wspomogliśmy budowę pierwszego w Europie domu pracy twórczej dla artystów borykających się z różnego rodzaju problemami zdrowotnymi.14 Sierpnia natomiast Niewidzialność zagrała pierwszy w swojej historii koncert plenerowym na terenie Ptasiego Parku w mojej rodzinnej Mosinie.
Jesienią spotkałem się z publicznością w kilku miastach Polski wykonując recitale solowe, a wielkim muzycznym finałem minionego roku stały się kolejne obchody urodzinJimiego Hendrixa i Leszka Cichońskiego.I jeszcze jedna radość, którą mam wielką przyjemność się podzielić to wznowienie mojej pierwszej w pełni autorskiej płyty „Opowieści frontowe”, na której oprócz znakomitej sekcji rytmicznej (Sławomir Tokłowicz i Paweł Stachowiak) można usłyszeć Marka Piekarczyka, Mateusza Pospieszalskiego, Łukasza Drapałę, Heinza Fallmanna, Roberta Litzę Friedricha Andrzeja E-molla Kowalczyka, Jakuba Gutowskiego, Nikodema Pospieszalskiego oraz Szuman Family.
Co przyniesie rok przyszły? Tego oczywiście nie wiem. Mam nadzieję, że nowy (zaskakujący!) projekt muzyczny, nad którym praca już trwa oraz nowe nagrania i koncerty.Życzę nam wszystkim, aby dzięki wspólnym staraniom, nadchodzący rok przyniósł dużo dobrych myśli, dobrych emocji, dobrych słów i oczywiście dobrych dźwięków.