Śmieci
Tyle tu zamieszania
Podłości i kłamstw
Za naszymi plecami
Ciągle czai się jakiś strach
Pytania o wolność
W rewolucjach i snach
Nigdy jej tam nie było
A tu szybko ucieka nasz czas
Tak wielu z nas dobrze to zna
Tak wielu wie, jak trudno jest
Zobaczy to, co każdy z nas
Naprawdę ma, kim naprawdę jest
Tyle wciąż narzekania
Rozczarowań i łez
Od dzieciństwa po starość
Agresja, kompleksy i lęk
Pytania o miłość
W krzyku zranionych serc
Zatrutych wątpieniem
W szukaniu nadziei na sens
Tak wielu z nas dobrze to zna
Tak wielu wie, jak trudno jest
Zobaczy to, co każdy z nas
Naprawdę ma, kim naprawdę jest
Wypierdolić to śmieci
Gorycz, pretensję i żal!
Czy bez końca uciekać?
Czy zatańczyć z tym życiem
Jeszcze raz
Jeszcze jeden raz
Jeszcze raz